piątek, 21 września 2012

Japan Expo cz.2!

Relacji ciąg dalszy! :)
Dla tych którzy dziwnym trafem ominęli poprzednią część
zapraszam TUTAJ

A teraz do rzeczy!
Tym razem obiecałam wystawy, atrakcje i konkursy.
Cosplay jestem zmuszona przełożyć do części trzeciej,
która ukaże się niebawem :)
.

Zanim zacznę opowiadać i pokazywać liczne i cieszące oko wystawy -  
muszę wspomnieć o tym, że prawie każde profesjonalne stoisko chwaliło się figurami, replikami bądź akcesoriami
( bardzo często 1:1~! ) 
No dobra. Chyba jestem dziś bardzo zmęczona bo nie mogę napisać nawet jednego sensownie brzmiącego zdania.
No nic! MNIEJ GADANIA - WIĘCEJ ZDJĘĆ!

Dla niektórych rozmiar rzeczywisty to i tak było za mało :)
Tego typu 'reklama' jak najbardziej spełniała swoją rolę.
Na pewno nie dało się przejść obojętnie obok takich olbrzymów.
Ludzie fotografowali się ze swoimi ulubieńcami.
Poza ogromnymi figurami - istniało wiele przysklepowych wystawek
( nie wspominając o gablotkach z figurkami przy sklepach, które widzieliście w poprzedniej części! )
Z niektórych miejscach były także całe zaaranżowane 'pokoje'
gotowe na przyjęcie rzeszy chcących porobić sobie zdjęcia fanów.
Tak to wszystko wyglądało na japońskiej części.
Natomiast przechodząc wąskim przejściem wprost do części Comiconowej
następowała ogromna zmiana...
Dlaczego?
Ponieważ w tej części nad sklepami i stoiskami przeważały właśnie wystawy i pokazy.
Nie przedłużając - 
( tak - dobrze widzicie - to klocki lego :)  )
Oczywiście poza figurami i replikami były jeszcze inne sposoby przyciągnięcia osób.
Na przykład modele!
Niektóre stoiska miały wynajętych modeli, których zadaniem było się wcielić w role.
( łatwo można było ich jednak wziąć za cosplayerów :D )
Na terenie całego expo znajdowały się wystawy prac

Były również wielkie jednotematyczne wystawy:
papercraft
Gundamy
One Piece

Byli również wystawy artystów robiących figurki
Co do samych atrakcji, to jak się pewnie domyślacie, były one zupełnie inne niż na naszych polskich konwentach.
Brak było paneli dyskusyjnych, konkursów również było bardzo niewiele.
Jedyne z którymi się osobiście spotkałam to konkurs rysunkowy
oraz konkurs na najlepszą nację przy stoisku Ankamy ( gdzie można było zmierzyć się w wielu interesujących konkurencjach - głównie związanych jednak z grami)
Sporo było natomiast różnych losowań.

Co do dalszej ilości atrakcji. 
Dużo by tu opowiadać.
Można było zobaczyć pracujących na żywo artystów:
nauczyć się programować roboty ( ! )
Pooglądać lub wziąć udział w warsztatach azjatyckich sztuk walki
 a nawet po prostu potłuc się z innymi
( tak! była arena do walk! Niestety nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia)

Był również kącik z atrakcjami dla dzieci, gdzie przybyli na Expo rodzice mogli zostawić swoje pociechy :)
( nie pytajcie się dlaczego właśnie w nim jesteśmy :D )
W części Comiconowej odbywały się finały turnieju Starcrafta
( relacjonowane na żywo)

Oczywiście nie zabrakło tradycyjnych gier japońskich
A także tych mniej tradycyjnych - jak DDR czy Ultrastar/Singstar

Wiele stoisk producentów gier oferowało najnowsze wersje do spróbowania

Na Expo przyjechało wielu zagranicznych gości,
prowadzili prelekcje, konferencje warsztaty.
(wszystko tłumaczone było na język francuski -
nawet ci, co mówili po angielsku )

oczywiście - można było załapać się na autograf od którejś ze znamienitości
( co niekiedy graniczyło z cudem przy wielogodzinnych kolejkach )
Co ciekawsze - do bardziej obleganych autorów trzeba było wylosować możliwość wzięcia autografu
( nie dość, że musisz zostać wylosowany to jeszcze musisz odczekać/ dopchać się )

Dla uczestników otwarty był jeszcze 'dziedziniec' na którym można było odpocząć w towarzystwie świeżego powietrza 

W tej chwili przypomniałam sobie tylko tyle.
Ogólnie plan dzienny był przepełniony atrakcjami w różnych miejscach,
ale trudno było się rozeznać co gdzie się odbywa
( nie wspominając już o zrozumieniu )
Na następny raz co nieco o scenach, tym co się na nich znajdowało 
i wszechobecnym cosplayu :)

Wyglądajcie więc następnego razuuuuu!

1 komentarz:

  1. Drakoface~
    mogłaś zamiast Zarazkiego dać figurkę Gazille ładna była :D

    OdpowiedzUsuń